20.06.2015

Vivienne !

Już jest!

Pierwszy rozdział "Vivienne" już jest dostępny na blogu :)  Nie jest on skończony, jednakże bliżej już, jak dalej. :)

Znajdziecie go w zakładce moje książki.



Jednocześnie zachęcam do przeczytania drugiego, niedawno rozpoczętego opowiadania p.t. "Kobiece intrygi".
A, no i przy okazji zapraszam do rozejrzenia się po innych zakątkach bloga :)

9.05.2015

Waleria Komarowa - Jesienne Ognie



 JESTEM KSIĘŻNICZKĄ. ZABIJĘ, JEŚLI TRZEBA. UŁASKAWIĘ, JEŚLI PRZEKONASZ, ŻE WARTO.

    Jestem obca. Zrodzona z ognia i opadających liści. W moich żyłach płynie  złota krew. Unicestwiam, spalam, morduję. Tak zdecydowałam.  Wiem, w co się pakuję.
Usiądź. Opowiem Ci historię Jesiennych Ogni. O nienawiści szaleńczej i namiętnej. rzezi co pogrzebała niewinnych i o dziewczynie, z rękami umazanymi ojcowską krwią. Posłuchaj historii, w której nawet Tkaczka nie wie, jak nici splotą się w kunsztowną tkaninę.
Opis z okładki książki.



Kilka lat temu, gdy istniał jeszcze Geant zamiast Reala, na półce z przecenionymi książkami znalazłam tytuł Walerii Komarowej. Jej opis tak mnie poruszył, że aż zapisałam sobie go na kartce. Zapomniałam o niej na jakiś czas, choć kartkę miałam dalej. Opis tak mi się spodobał, że do dnia dzisiejszego znam go na pamięć. W końcu, po długim czasie poszukiwań znalazłam Jesienne Ognie w księgarni wysyłkowej. Nie zastanawiając się długo, zasiliła moją domową biblioteczkę. Tytuł pochłonęłam w jeden wieczór i zdecydowanie jeszcze do niego wrócę.
Książka opisuje historię dziewczyny - księżniczki - walczącej o swoje życie, królestwo. Akcja dzieje się w świecie fikcyjnym, jednak jest napisana bardzo prostym językiem. Polecam przez duże "P". ;)


Moja ocena: 9,5/10

lekko się czyta
świat fikcyjny opisany bardzo ciekawie
 lekkie pióro autorki
wartka akcja, kilka głównych postaci
pobudza wyobraźnię
 
książka dla młodzieży - nie każdemu może przypasować
kategoria: sci-fi, co również może nie wszystkim pasować
wbrew pozorom mała dostępność

21.04.2015

Jeffery Deaver - Przydrożne krzyże


  Przy autostradzie w Monterey pojawiają się tajemnicze krzyże. Okazuje się, że nie upamiętniają ofiar wypadków, lecz zapowiadają przyszłe zbrodnie. Sprawę przejmuje agentka Biura Śledczego Kalifornii Kathryn Dance. Zabójca, planując poszczególne zbrodnie, sprytnie korzysta z informacji zamieszczone przez ofiary na blogach i w serwisach społecznościowych.
  Głównym podejrzanym staje się nastolatek odpowiedzialny za tragiczny wypadek samochodowy, po którym został zaciekle zaatakowany na popularnym blogu. Wykorzystując umiejętności wyćwiczone w grach komputerowych, chłopiec ukrywa się przed organami ścigania.
 
   Ofiar przybywa, a Dance, by powstrzymać falę zbrodni, zwraca się o pomoc do autora blogu, samozwańczego obrońcy moralności, dla którego wolność słowa ma większą wagę niż spokój i bezpieczeństwo mieszkańców Półwyspu Monterey.
Opis z okładki książki.






Do książki Deaver'a sięgnęłam dość dawno. Mimo wielu pozytywnych opinii dotyczących jego książek, "Przydrożne krzyże" były moim pierwszym spotkaniem z jego twórczością. Zaciekawił mnie komentarz Roberta Ziębińskiego z "Neewsweek'a", który zachęcał do przeczytania ów lektury głównie fanów portali społecznościowych. Ciekawy tytuł, intrygująca okładka... Pozycja szybko znalazła się w kolekcji pdf-ów.

Usiadła wieczorkiem pod kocykiem, szklanką kakao i... Nagle zastał mnie środek nocy i ostatni strona. Akcja dzieje się (teoretycznie) na przełomie tygodnia - dokładniej pięciu dni. Kathryn Dance, jako agentka głównodowodząca musi zmagać się z brakiem współpracy przesłuchiwanych, problemami w pracy jak i problemami w życiu osobistym.  Pozna granicę między życiem realnym a wirtualnym, zobaczy jak wiele jesteśmy w stanie powiedzieć o sobie w internecie. Czy uda jej się rozwiązać zagadkę tajemniczych przydrożnych krzyży? Przeczytajcie i dowiedzcie się sami.



Moja ocena: 9/10

wątek główny porusza rosnący problem dzisiejszych czasów - życie w sieci
świetnie pokazana granica między światem realnym a wirtualnym
niezwykle opisana psychika sprawcy
wątek poboczny dzięki któremu Czytelnik może odpocząć od "główkowania"
odwracanie uwagi Czytelnika od sprawcy
lekkość pióra autora

za mało opisana główna bohaterka, Kathryn Dance
czasem banalne rozwiązania sytuacji



Książkę zdecydowanie Polecam, przez duże "P". Warta jest uwagi, a każdy, kto lubi thillery psychologiczne, musi mieć "Przydrożne krzyże" w swojej kolekcji.

14.04.2015

Zaczynamy!

Witam!
VaniliLove zaczyna swoją działalność. 
Będzie to taki misz-masz. Znajdziecie tu wszystko czym się interesuję, co mnie kręci, co robię.
A żeby nie było, że pierwsza notka i nic nie ma...


Zapraszam do zakładki ZDJĘCIA ! Fotorelacja z rozpoczęcia sezonu przez #Youngtimer 2015 Warszawa i album ze zdjęciami mojego autorstwa z 2014 roku :)

Poza tym, zapraszam do zakładki MUZYKA w celu przesłuchania kilku piosenek... Moich remixów :)

Pozdrawiam i.. Do zobaczenia wkrótce!