Przy autostradzie w Monterey pojawiają się tajemnicze krzyże. Okazuje
się, że nie upamiętniają ofiar wypadków, lecz zapowiadają przyszłe
zbrodnie. Sprawę przejmuje agentka Biura Śledczego Kalifornii Kathryn
Dance. Zabójca, planując poszczególne zbrodnie, sprytnie korzysta z
informacji zamieszczone przez ofiary na blogach i w serwisach
społecznościowych.
Głównym podejrzanym staje się nastolatek odpowiedzialny za tragiczny wypadek samochodowy, po którym został zaciekle zaatakowany na popularnym blogu. Wykorzystując umiejętności wyćwiczone w grach komputerowych, chłopiec ukrywa się przed organami ścigania.
Głównym podejrzanym staje się nastolatek odpowiedzialny za tragiczny wypadek samochodowy, po którym został zaciekle zaatakowany na popularnym blogu. Wykorzystując umiejętności wyćwiczone w grach komputerowych, chłopiec ukrywa się przed organami ścigania.
Ofiar przybywa, a Dance, by powstrzymać falę zbrodni, zwraca się o pomoc
do autora blogu, samozwańczego obrońcy moralności, dla którego wolność
słowa ma większą wagę niż spokój i bezpieczeństwo mieszkańców Półwyspu
Monterey.
Opis z okładki książki.
Do książki Deaver'a sięgnęłam dość dawno. Mimo wielu pozytywnych opinii dotyczących jego książek, "Przydrożne krzyże" były moim pierwszym spotkaniem z jego twórczością. Zaciekawił mnie komentarz Roberta Ziębińskiego z "Neewsweek'a", który zachęcał do przeczytania ów lektury głównie fanów portali społecznościowych. Ciekawy tytuł, intrygująca okładka... Pozycja szybko znalazła się w kolekcji pdf-ów.
Usiadła wieczorkiem pod kocykiem, szklanką kakao i... Nagle zastał mnie środek nocy i ostatni strona. Akcja dzieje się (teoretycznie) na przełomie tygodnia - dokładniej pięciu dni. Kathryn Dance, jako agentka głównodowodząca musi zmagać się z brakiem współpracy przesłuchiwanych, problemami w pracy jak i problemami w życiu osobistym. Pozna granicę między życiem realnym a wirtualnym, zobaczy jak wiele jesteśmy w stanie powiedzieć o sobie w internecie. Czy uda jej się rozwiązać zagadkę tajemniczych przydrożnych krzyży? Przeczytajcie i dowiedzcie się sami.
Moja ocena: 9/10
✔ wątek główny porusza rosnący problem dzisiejszych czasów - życie w sieci
✔ świetnie pokazana granica między światem realnym a wirtualnym
✔ niezwykle opisana psychika sprawcy
✔ wątek poboczny dzięki któremu Czytelnik może odpocząć od "główkowania"
✔ odwracanie uwagi Czytelnika od sprawcy
✔ lekkość pióra autora
✘ za mało opisana główna bohaterka, Kathryn Dance
✘ czasem banalne rozwiązania sytuacji
Książkę zdecydowanie Polecam, przez duże "P". Warta jest uwagi, a każdy, kto lubi thillery psychologiczne, musi mieć "Przydrożne krzyże" w swojej kolekcji.